Moja pycha sprawiła, że postanowiłem stworzyć własną składankę piosenek. Nie chciałem stworzyć jakiegoś „The Best Of” tylko cos nieco nieprzeciętnego. Więc wpadłem na pomysł, że zbiore piosenki, które lubię, ale które są swoistymi perełkami bo nie zostały wydane na normalnych longplayach tylko jako b-sidey singli lub jako edycje limitowane. Po prostu zdobycie ich na nośniku fizycznym graniczy praktycznie z cudem, a jakość tych piosenek jest jednak na tyle duża moim skromnym zdaniem, że wypada je znać.
Z każdą z zamieszczonych tutaj piosenek wiąże się jakaś moja osobista historia, ale nie będę opisywał ich tylko postaram się przytoczyć to w jakich okolicznościach została nagrana i wydana poszczególna piosenka. Tak więc po koleji.
Nr. 1
Muse- Can’t Take My Eyes Out Off YouWielu myśli, że orygninalnie wykonuje ją Frank Sinatra, tymczasem to niejaki Frankie Valli był pierwszy raz zaśpiewał ten utwór. Muse niemal 40 lat po premierze tej piosenki, podczas których to lat stała się ona istnym szlagierem postanowili zrobić z niej swój cover a efekt tej pracy umieścili na wydanej tylko we Francji i Japonii EP-ce pod tytułem „Dead Star/In Your Word”.
Nr. 2
Röyksopp- Were You Ever WantedChłopaki “purchawkowcy” popełnili karygodny błąd nie umieszczając tej piosenki na normalnym wydaniu ich ostatniej płyty Junior. Tylko odbiorcy z Japonii mogli się nim cieszyć i wczuwać się w jego transowy i bardzo taneczny klimat, dodatkowo uprzyjemniony słodkim wokalem Lykke Li. Najbardziej żywiołowy utwór od Röyksopp jaki dane mi było poznać.
Nr. 3
Róisín Murphy- Off and OnCalvin Harris, który współpracował z Róisín przy nagrywaniu tego utworu nazwał ją „nieco walniętą” za to że nie umieściła go ona na swoim albumie Overpowered. Generalnie nie został on wydany nigdzie i tylko krąży sobie po sieci jako wyciek z sesji nagraniowej do owej płyty. Swoją własną wersje tej kompozycji przygotowała Sophie Elis Bextor i dopiero za jej sprawą stało się o nim głośno. Najlepiej o tym jaka jest ta piosenka powie chyba zdanie, że Kylie Minogue gdyby wyśpiewała ten utwór miałaby chyba dwukrotnie więcej zer na koncie.
Nr. 4
The Killers- Move AwayPiosenka napisana specjalnie na potrzeby soundtracku do filmu Spiker-Man 3 i na nim wydana, a poźniej jeszcze na składance Sawdust, która bez tej kompozycji powinna wylądować na śmietniku. Moim zdaniem ostatni godny uwagi kawałek nagrany przez tą formacje. To co w tej chwili sobą reprezentują graniczy bardzo blisko z Jonas Brothers. Mnie przykuła do tego kawałka świetna perkusja. Ronnie Vannucci jest naprawdę jednym z moich ulubionych perkusistów.
Nr. 5
The White Stripes- Black Jack DaveyNiemal trzystusetletnia ballada szkocka, zagrana przez Białe Paski z charakterystyczną im werwą. B-side z przełomowego dla TWS singla Seven Nation Army. Taki singiel z TAKIM utworem na swojej drugiej stronie MUSIAŁ odnieść sukces.
Nr. 6
Björk- ScaryCudownie skomponowana piosenka, której główny urok tkwi w dźwiękach klawesynu. Jeden z lepszych w ogóle utworów Björk wydany jedynie na płycie z singlem Bachelorette. Niemiłosiernie słodka melodia kontrastująca z niemal przejmująco smutnym tekstem.
Nr. 7
Radiohead- Bishop’s RobesGeneralnie uwielbiam wszystkie piosenki Radiohead, więc gdy pierwszy raz usłyszałem tą nie byłem w ogóle zdziwiony, tymbardziej że pochodzi on z singla Street Spirit (Fade Out). Nie jest to może ich najlepszy b-side na pewno godny polecenia.
Nr. 8
Husky Rescue- New Light of Tomorrow (Bonobo Remix)Przez samą sympatię do Bonobo warto zapoznać się z tym utworem. W niepoprawionej wersji i tak jest wystarczająco piękny, ale pan Simon Green wycisnął z tej kompozycji fińskiej grupy Husky Rescue jeszcze więcej. Remiks ten został umieszczony na albumie Remixes and Rarities ze zmienionymi wersjami piosenek formacji. (W tym miejscu nie moge sobie jednak pozwolić, żeby nie wtrącić jednego bardzo osobistego zdania. Ta piosenka kojarzy mi sie z jedną bardzo ważną dla mnie osobą i przedewszystkim dlatego tak ją lubie.)
Nr. 9
Damien Rice- 9 Crimes (live at radio3fm)Grana wyłącznie na gitarze akustycznej wersja tego utworu zarejestrowana na żywo. Bez wsparcia urzekającego głosu Lisy Hannigan wyłącznie solo Damien. Jednak brak drugiego wokalu zupełnie nie przeszkadza bo nadrabiane jest to cudownie załamującym się z przejęcia głosem Damiena.
Nr. 10
Kate Havnevik- Se MegSłuchając tej piosenki zawsze przypomina mi się Sigur Rós bo klimat jest bardzo podobny. Zaśpiewana po w jej języku ojczystym- norweskim piosenka stanowi wyjątek w anglojęzycznym dorobku Kate i można ją znaleźć jedynie na norweskiej wersji jej jak do tej pory jedynego albumu Melankton. Prawdziwa perełka wśród innych bardziej popowych kompozycji na tym wydawnictwie
Nr. 11
Porcupine Tree- Buying New SoulTym czym dla Led Zeppelin jest Stairway To Heaven tym dla Porcupine Tree jest ta piosenka. W pełnej niemal dziesięcio i pół minutowej wersji jest przejmująco epicką opowieścią idealną na jesienne wieczory. Jedna z moich ulubionych piosenek tej grupy, która znalazła się w pełnej wersji dopiero na krążku Recordings zawierającym „odpady” z wcześniejszych sesji nagraniowych.
P.S. Po napisaniu tego tekstu i zuploadowaniu już spakowanych piosenek zauważyłem pewien mój mały błąd. Piosenka Björk powinna mieć przypisany numer 6 natomiast ja przez pomyłkę nadałem jej numer 2. Na szczęscie ten błąd można łatwo naprawić.
Musical Oracle- My Music Vol. I (B-Sides and Outtakes)
- Muse- Can't Take My Eyes Off You- 3:31
- Röyksopp- Were You Ever Wanted- 5:37
- Róisín Murphy- Off and On- 3:30
- The Killers- Move Away- 3:50
- The White Stripes- Black Jack Davey- 5:06
- Björk- Scary- 2:39
- Radiohead- Bishop's Robes- 3:23
- Husky Rescue- New Light of Tomorrow (Bonobo Remix)- 5:20
- Damien Rice- 9 Crimes (live at radio3fm)- 3:00
- Kate Havnevik- Se meg- 5:11
- Porcupine Tree- Buying New Soul- 10:27